Na to, jak nasz organizm reaguje na węglowodany ma wpływ nie tylko genetyka, ale też środowisko i styl życia. Na cukrzycę choruje coraz więcej młodych osób. Dlaczego?

Dr n. med. Luiza Napiórkowska
Specjalista endokrynologii i diabetologii, lekarz chorób wewnętrznych; influencerka medyczna znana jako Doktor Lu; autorka dwóch książek; współzałożycielka Centrum Medycznego Lumedic w Warszawie
Coraz więcej młodych osób zwraca uwagę na ryzyko wahań poziomu glukozy. Czy naprawdę powinniśmy myśleć o profilaktyce tak wcześnie?
Coraz częściej diagnozujemy stan przedcukrzycowy i cukrzycę w coraz młodszych grupach wiekowych. O wczesną profilaktykę szczególnie powinny zadbać te młode osoby, które cechują się nadwagą i otyłością. U szczupłych i aktywnych fizycznie ryzyko jest bardzo niskie. Pewne grupy osób, np. kobiety z zespołem policystycznych jajników, powinny badać sobie glukozę na czczo wcześniej niż dojdzie u nich do nadwagi albo otyłości.
Jakie znaczenie w utrzymaniu stabilnego poziomu cukru we krwi ma to, w jaki sposób organizm reaguje na węglowodany? Czy można wspierać tę „odpowiedź”?
W zależności od naszych genów mamy różną wrażliwość na węglowodany. Nie możemy tego sprawdzić, ale warto stosować sprawdzone wspomagacze stabilnej glikemii. To np. kolejność jedzenia: najpierw warzywa, potem białko, na końcu węglowodany. Dobrze jest wprowadzić więcej błonnika do diety, a węglowodany zjadać w towarzystwie białka albo tłuszczu. Po obiedzie wybierzmy się na 15-minutowy spacer.
Ważna jest też aerobowa aktywność fizyczna, odpowiednia ilość snu i jedzenie o stałych porach.
Z czego może wynikać to, że niektórzy – mimo dbania o dietę i ruch – nadal mają problem z prawidłowym poziomem cukru?
Winne są czynniki genetyczne, mutacje genowe, a także czynniki środowiskowe, tzw. dysrubtory endokrynne, które zakłócają nasz układ endokrynny. To np. bisfenol-A, który skumulowany we krwi działa jak estrogen, a obecny jest np. w zanieczyszczonym powietrzu, opakowaniach i ubraniach.
Jak gospodarka węglowodanowa może wpływać na inne aspekty zdrowia?
Badania wykazały, że jeśli zdrowe osoby, z normoglikemią, mają duże spadki glukozy 2-3 godziny po posiłku, to będą szybciej odczuwać głód i mieć większy apetyt. Aby zapobiec wzrostowi masy ciała powinny więc spożywać zbilansowane posiłki.